czwartek, 30 sierpnia 2012

placuszki z patisona

Zrobiłam je podobnie jak placki z cukinii z tą różnicą, że zamiast 1 jajka dałam 2.

Na placki użyłam:

2 średnie patisony - starłam na tarce i odciskałam wodę. Czyli użyłam 2 odciśnięte kule startego na drobnych oczkach patisona
pół szklanki mąki pełnoziarnistej
łyżeczkę czosnku granulowanego
1 cebula starta na puch
2 jajka
sól i pieprz
smażyłam na oleju



Zjadłam z sosem jaki zazwyczaj robię do makaronu -> mięso  mielone, cebula, pieczarki, koncentrat pomidorowy, sól, pieprz, papryka.

wtorek, 28 sierpnia 2012

pełnoziarniste ciasto ze śliwkami

Zrobiłam według tego przepisu tutaj

Nie dodałam soku z cytryny tylko ekstrakt z wanilii - 1 łyżka
u mnie słodzidłem było 20 tabletek słodziku rozpuszczonych w niewielkiej ilości wody. Dodałam je do ubitych bialek. Śliwki pokroiłam w ósemki. Podczas pieczenia wyglądało nie za ciekawie, byłam pewna, że wyjdzie zakalec. Udało się ;)

 
 
 
 

niedziela, 26 sierpnia 2012

sałatka w barwach flagi

Biały, zielony, czerwony to nie tylko Włochy, ale i Węgry, Iran, Tadżykistan i kilka innych jeszcze.


2 garści mixu sałat - to jak zawsze
pół kawałka łososia wędzonego ciepłym dymem
1 pomidor lima
trochę białej cebuli piórka
1/4 sera feta
pół czerwonej pieczonej papryki
oliwa chilli - wyszła  mi dość ostra
dolałam jeszcze coś ala olej, który wytworzyła upieczona papryka. Piekłam ją bez niczego.
sól i pieprz



sobota, 25 sierpnia 2012

sałatka z pieczoną papryką i ziarnami

Upiekłam 3 papryki i nie miałam pomysłu jak je wykorzystać. Na początek sałatka (zupę kiedyś też robiłam).

2 garście mieszanki sałat
pół kulki mozzarelli
1/2 dużej pieczonej papryki
łosoś wędzony wg uznania
łyżka prażonych ziaren dyni
łyżka prażonego słonecznika
sól, pieprz
oliwa bazyliowo-rozamrynowa e.v - u mnie akurat

środa, 22 sierpnia 2012

maliniak

Wzorowałam się na deserniku malinowym z Kwestii Smaku

Ja jednak nie dodałam wiórków kokosowych, użyłam 1 opakowanie mascarpone 250 gramów, fruktozy zamiast cukru do posłodzenia masy - kilka łyżek.

Robiłam też wersję z truskawkami przed erą bloga ;)



nieudana bułeczka bez mąki

Taka piękna kanapeczka okazała się nie jadalna. Coś zrozumiałam źle z przepisu zkotemwkuchni
Chyba dodałam za dużo proszku do pieczenia, może też za duża moc (750 watów - 4 min). Smak chemiczny i pozieleniała dziwnie.

Mam nadzieję, że wkrótce otrzymam instukcje jak uczynić ją jadalną. Pomysł na mikrofalówkowo jajeczne pieczywko jest rewelacyjny i może się nauczę robić jadalnie.


tu się studzi

tu przekrojona - widać zazielenienie na obwodzie, wie ktoś dlaczego?

nie przejęłam się zazielenieniem (pomyślałam, że mikrofalówka tak robi) i zrobiłam kanapkę - serek kremowy, łosoś wędzony, pomidor malinowy i szczypiorek

 
Co za smak, nie do opisania.
 
Tutaj po wyjęciu z mikrofali.



owocowa sałatka warstwowa

Szybkie wykonanie.

U mnie owoce to gruszka, jabłko i 2 śliwki.
Duży gęsty jogurt naturalny + jeden mały
ciastka pełnoziarniste jakieś 5 sztuk
otręby granulowane porzeczkowe
migdały płatki
zarodki pszenne
orzeszki fistaszki

Do miski wkładałam kolejno:

Na dno pokrojone śliwki
jogurt naturalny
pokruszone ciastka
pokrojona gruszka
jogurt naturalny
pokruszone ciastka
pokrojone jabłko
jogurt naturalny
posypki - od otrąb po fistaszki

Tak wyszło.



poniedziałek, 20 sierpnia 2012

łosoś teriyaki + coleslaw

Nigdy nie jadłam i podstanowiłam zrobić, zwłaszcza że sos czekał już długo. Filet z łososia zalałam porządnym chlustem sosu. Niestety wszystko spłynęło więc odwróciłam rybę skórą do góry. Marynowałam ją wieczorem i czekała w lodówce aż do obiadu. Mięso nabrało ładnego koloru brąz lub bordo. Piekłam 20 min. w temp. 180 stopni.

A surówka powstała z:

pół niedużej kapusty białej
1 duża marchewka
1 mała cebula
1 mała pietruszka
1 malutki seler.

Posłużyłam się robotem. Kapustę i cebulę poszatkowałam w cienkie paski, reszta warzyw starta na drobnych oczkach.

Wymieszałam z 2 łyżkami majonezu, 2 łyżkami jogurtu naturalnego, 1 łyżeczką musztardy. Do tego sól i pieprz.


niedziela, 19 sierpnia 2012

piernikowe crumble 2w1

2 smaki crumble w jednym piekarniku. Po prostu do kolilki włożyłam po 1 śliwce , takiej ze zdjęcia i 1 jabłku. Wyszły 4 śliwkowe i 2 jabłkowe.

Pierzynkę zrobiłam z tego przepisu tutaj. Nie miałam cynamonu dlatego dodałam przyprawę do piernika - 2 łyżeczki. Bardzo mi smakowało. Na ciepło rewelacja, na zmino jadłam z jogurtem naturalnym.





 
 

lubię szpinak

Całe swoje życie myślałam, że szpinak jest nie dobry. U mnie w rodzinnym domu był nieznany i nie używany. Opinia, że jest wstrętyny utkwiła mi z zasłyszanych na podwórku dzieci.

Potem próbowałam przetrwać dietę kopenhaską, gdzie było danie szpinak, pomidor i jajko. Kupiłam mrożony szpinak, który po rozmrożeniu okazał się breją. Nie wiedziałam, że trzeba do niego dodać tajemny składnik - czosnek. Nie było tego w przepisie. Opinia na nie potwierdziła się.

Po kilku latach i poszerzenia wiedzy kulinarnej postanowiłam zrobić tartę ze szpinakiem i ricottą. I tak polubiłam szpinak - ale mrożony. Dalej coś tkiwło mi w głowie, że świeży jest nie jadalny.

Robiłam z mrożonym szpinakiem albo tartę albo makaron z kurczakiem i mascarpone.

Pewnego dnia jednak zdecydowałam kupić opakowanie szpinaku baby. Okazało się, że jest lepszy niż mrożony. Kto się jeszcze waha niech przestanie. Generalnie jestem z tych co dużo rzeczy nie lubią bądź myślą, że nie dobre.

A oto mój ostatni twór.

Makaron ze świeżym szpinakiem, czosnkiem i kremowym serkiem. Szybkie, proste, dobre, sycące. Dziecie 2 letnie też jadło.

Szpinak fotogeniczny nie jest niestety. A po 2. wyszedł mi chyba najdłuższy blogowy post.

100 gramów makaronu pełnoziarnistego - u mnie świderki. Ugotować w osolonej wodzie.

W międzyczasie na szybko sos.

2 garście szpinaku umytego wrzucamy na patelnię z 1 łyżką oleju, dodałam 1 duży ząbek czosnku. Jak szpinak się skurczy dodajemy 2 łyżki kremowego serka. Dodałam troszkę wody, żeby się lepiej rozpuścił. Do sosu dodałam ugotowany makaron i 2 łyżki tartego parmezanu. Wszystko wymieszałam. Tylko tyle.

kolorowa sałatka na ostro

Sałatka powstała spontanicznie na kolację z podręcznych produktów w lodówce.

garść mieszanki sałat
garść szpinaku baby
2 jajka na twardo pokrojone w ćwiatki
4 malutkie pomidorki - u mnie żółte w kształcie gruszki
1/4 czerwonej papryki pokrojona w paski
1/3 małej nowej cebuli - u mnie malutka
łosoś wędzony wg. uznania porwany w małe kawałki
łyżka szczypiorku pokrojonego

Ułożyłam te składniki na talerzu i zalałam sosem:

4 łyżki oliwy o smaku chilli
2 łyżeczki musztardy dijon
2 łyżeczki octu balsamicznego
1 łyżka octu balsamicznego

wyszło mi za dużo o połowę, zużyję do innej sałatki. Sos jest dość ostry.


czwartek, 16 sierpnia 2012

pieczona pierś z kremowym kuskusem

Nie miałam pomysłu jak ją zjeść. Padło na piekarnik bo szybko i smacznie.

2 piersi z kurczaka pokrojone na 4 kawałki + 2 odcięte polędwiczki

marynata:
4 łyżki oleju
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka octu balsamicznego
1 łyżeczka papryki
1 łyżeczka kuminu
1 łyczeczka przyprawy arabskiej
świeżo zmielony pieprz - nie dużo
trochę soli

większe kawałki piersi ponacinałam. Wszystko zalałam marynatą wieczorem i czekało na mnie w lodówce aż do 17, kiedy wróciłam z pracy.

Upiekłam w piekarniku 200 stopni - 30 min.

W międzyczasie robiłam kuskus

1/3 szklanki suchego kuskusu i pół łyżeczki soli zalałam wrzątkiem i odczekałam aż napęcznieje.

Na patelni udusiłam 1 małą cebulę - wykorzystałam resztkę marynaty, potem dolałam olej. Dorzuciłam 2 garście szpinaku baby i ząbek wyciśniętego czosnku. Kiedy szpinak się skurczył dodałam kuskus i 3 łyżki serka kremowego. Dolałam niewielką ilość wody, żeby łatwiej się rozpuścił.

Zrobiłam 2 piramidki z silikonowej foremki muffinkowej.

Wygląda to tak,

środa, 15 sierpnia 2012

sałatka łosoś, grejfrut i camembert

Obiad na szybko.

2 garście miksu sałat
pół camemberta pokrojonego w malutkie trójkąciki
1/4 grejfruta (wycinałam bez błonek z odciętej ćwiartki)
pół garści suszonej żurawiny
pół łososia wędzonego ciepłym dymem - kupiłam w Biedronce

Polałam 5 łyżkami oliwy smakowej z chilli (produkcja własna) i 1 łyżką octu balsamicznego



<ik:tabela></ik:tabela>

tarta z kurkami


Tarta jak zawsze z mąki pełnoziarnistej.

Ciasto robię tak:

100 gram mąki pełnoziarnistej – ja akurat mam lubellę
100 gram mąki żytniej
1 opakowanie drożdży w proszku
30 dkg masła roztopionego –> w przepisie mi się pomyliło i roztopiłam 1/3 z 250 gram
20 gram oliwy –> nie dodałam bo użyłam za dużo masła
1 jajko
Jak nie chce się zagnieść to na oko dodawać po trochu wody.
Ciasto upiekłam 15 min w 180 stopniach, ponakłuwane widelcem, bez żadnych obciążników.
Wypełnienie:
uduszone kurki z cebulą zalane wymieszaną masą śmietanowo jajeczną (4 jajka i kubek ten mniejszy 250 ml śmietany 18%).
Potem zrobiłam krateczkę z resztki ciasta.
Piekłam 30 min. w 180 stopniach - grzanie góra dół.

piątek, 3 sierpnia 2012

placuszki z cukinii z sosem z kurek

Zużyłam cały zapas cukinii jaki miałam.

Placki to:

starta na grubych oczkach cukinia, nie umiem oszacować jaka bo wycinalam z kawałków, które mi pozostały miąższ. Wyszedł mi z tego kopczyk w talerzu do zupy. Zostawiłam na 30 min i odcisnęłam nadmiar soku

1 jajko
sól i pieprz, czosnek granulowany (świeży się skończył i nie miałam)
pół szklanki mąki pełnoziarnistej (teraz mam lubellę)
mały biały kawałek pora drobno poszatkowanego

Do wiórków cukinii dodałam jajko, przyprawy i wymieszałam. Potem dodałam mąkę. Smażyłam na patelni z 2 łyżkami oleju.



Sos wg przepisu LS tutaj
U mnie mleko zamiast śmietany, bo nie miałam kremówki

muffinki z cukinii

Oglądałam program "Obłędne Wypieki" na BBC Lifestyle. Wyglądały bardzo smakowicie więc zrobiłam według tego przepisu tutaj

225 gramów mąki pełnoziarnistej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka soli - ja pominęłam
200 ml. mleka
2 jajka
4 łyżki oleju
4 łyżki miodu - u mnie syrop z agawy 5 łyżek, następnym razem dam 6.
150 gramów cukinii startej na grubych oczkach tarki
75 gramów (łącznie) nasion dyni, sezamu (ja pominęłam), słonecznika
25 gramów płatków owsianych
u mnie ta posypka na oko.

Z tego przepisu wyszło mi 16 muffinek.



Zjadłam w takiej postaci, owoce i jogurt naturalny polane lekko syropem z agawy




czwartek, 2 sierpnia 2012

canelloni z pora

Jako, że mąki białej nie jem, a nie ma tego makaronu w wersji pełnoziarnistej, sama nie umiem zrobić to użyłam do tego dania pora. Musi mieć szeroki obwód.

Białą częsć pocięłam na długość ok. 5 cm. Potem wypchnęłam palcem środek i wyjmowałam tuby pora.





Farsz to pełna improwizacja:

500 gram mięsa mielonego z indyka
1 jajko
3 połówki pomidora suszonego w oliwie - odsączony i pokrojony drobno
2 łyżeczki zielonego pesto ( u mnie z Lidla)
ok. 5 cm poszatkowanej białej części pora
pół średniej cukinii startej na grubych oczkach
sól, pieprz

Wymieszałam składniki i nadziałam tubki.

Piekłam jakieś 30-40 min w piekarniku, grzanie góra dół.

Sos:
2 pomidory malinowe zblenderowane (bez pestek)
2 ząbki czosnku wyciśnięte
garstka pociętej bazylii
sól i pieprz

Sos robił się krótko, bo pomidory miały bardzo mało wody. Pod koniec dodałam bazylię, sól i pieprz. Otworzyłam piekarnik i polałam pory. Pod koniec pieczenia posypałam tartym parmezanem.


Zjadłam z surówką

środa, 1 sierpnia 2012

talarki z cukinii w panierce soczewicowej

Ot takie wizualnie ala nuggetsy. Cukinię pokroiłam w plastry grubości ok 1cm, posoliłam, popieprzyłam. Obtoczałam w jajku następnie w mące z zielonej soczewicy (pisałam o niej tutaj). Smażyłam na niewielkiej ilości oleju. Odtłuszczałam na ręczniku papierowym.


Do tego zrobiłam szybkie danie: Pierś z kurczaka w maśle orzechowym według  tego przepisu