Staram unikać się złych węglowodanów, jeść to co ma mały IG. W kuchni nie używam białej mąki, cukru, ryżu, ziemniaków, białego makaronu. Gubią mnie słodycze i urodziny koleżanek i kolegów w pracy. Nie jestem super kuchtą i więcej nie umiem niż umiem, uczę się z waszych blogów. No dobra - czasem coś wymyślę.
sobota, 11 stycznia 2014
Chipsy jarmużowe
Jarmuż to dla mnie całkowita nowość. Mam pół kilograma liści. Pierwsza degustacja w postaci chipsów. Chrupią jak tuczące ziemniaczane. Kawalki jarmużu bez grubych łodyk posmarowałam delikatnie olejem i posypałam solą i czosnkiem granulowanym. Piec kilka minut w 150 stopniach z termoobiegiem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Musze w końcu upolować ten jarmuż ;)
OdpowiedzUsuń