Jak wspaniale objadać się świeżymi truskawkami. Niestety podczas transportu ze straganu bądź warzywniaka gniotą się (mimo papierowej torby), takich używam do robienia koktajlu. Tutaj w najzwyklejszej postaci z małą wariacją (zmielone ziarna siemienia lnianego).
Koktajl to nic innego jak:
truskawki (ok. pół kilograma)
mały jogurt naturalny
syrop z agawy do posłodzenia
2 łyżki zmielonych ziaren siemienia lnianego.
Hop siup do blendera i mamy 3 szklanki koktajlu.
Oj, wszystko co z truskawkami jest pyszne )
OdpowiedzUsuń