Nie miałam pomysłu jak ją zjeść. Padło na piekarnik bo szybko i smacznie.
2 piersi z kurczaka pokrojone na 4 kawałki + 2 odcięte polędwiczki
marynata:
4 łyżki oleju
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka octu balsamicznego
1 łyżeczka papryki
1 łyżeczka kuminu
1 łyczeczka przyprawy arabskiej
świeżo zmielony pieprz - nie dużo
trochę soli
większe kawałki piersi ponacinałam. Wszystko zalałam marynatą wieczorem i czekało na mnie w lodówce aż do 17, kiedy wróciłam z pracy.
Upiekłam w piekarniku 200 stopni - 30 min.
W międzyczasie robiłam kuskus
1/3 szklanki suchego kuskusu i pół łyżeczki soli zalałam wrzątkiem i odczekałam aż napęcznieje.
Na patelni udusiłam 1 małą cebulę - wykorzystałam resztkę marynaty, potem dolałam olej. Dorzuciłam 2 garście szpinaku baby i ząbek wyciśniętego czosnku. Kiedy szpinak się skurczył dodałam kuskus i 3 łyżki serka kremowego. Dolałam niewielką ilość wody, żeby łatwiej się rozpuścił.
Zrobiłam 2 piramidki z silikonowej foremki muffinkowej.
Wygląda to tak,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz