Kolejna odsłona mojego uzależnienia od kuleczek ciecierzycy. Ciasteczka z masłem orzechowym i czekoladą.
Zrobiłam wg. przepisu codziszjemnasniadanie
Moje spłaszczone kulki były znacznie większe i piekłam je 20 minut w 175 stopniach. Zjadłam od razu dwa gorące (czekolada się rozpływała a cała konsystencja przypominała mi lekko krówkę).
Nigdy takich ciasteczek nie robiłam :) Czas nadrobić zaległości!
OdpowiedzUsuńJak ich smak? Ciecierzyca jest wyczuwalna? Bo bardzo fajnie wyglądają, pochrupałabym takie ;)
OdpowiedzUsuńja nie czułam. Może dlatego, że lubię ciecierzycę nawet bez niczego ;) Niestety nie są to chrupiące ciacha.
Usuń