Do tarty można dodać wszystko to co mamy w lodówce, ja mam taki sposób na nie wyrzucanie jedzenia.
Dzisiaj zrobiłam tartę z żółtej soczewicy i innych skarbów lodówkowych.
Przepis na ciasto do tarty jak kto robi tak sobie zrobi.
A teraz to co w środku:
0,5 szklanki soczewicy namoczonej - tyle wody, żeby przykryła soczewicę. Będzie gotowa po ok. 30 minutach.
1 duża cebula
1 ząbek czosnku
pół czerwonej papryki
kilka pieczarek
pół małej cukinii
Podsmażamy cebulę, dodajemy odsączoną soczewicę i pieczarki. Co jakiś czas lekko podlewamy wodą. Doprawiłam solą, pieprzem, 1 łyżeczką curry, 1 łyżeczką mielonej kolendry, 1 łyżką kolendry suszonej.
Przestudzone składniki mieszamy z 3 rozbełtanymi jajkami razem z serkiem homo naturalnym.
Na dno podpieczonej tarty ułożyłam pokrojone w plasterki kotlety mielone ;) (niemarnowalność) i zalałam masą jajeczno warzywną. Piekłam 30 min. w 180 stopniach.
Tarta w smaku lekko indyjska.
Taka tarta jest świetnym sposobem na wykorzystanie resztek. :D I zazwyczaj wychodzi pyszna.:)
OdpowiedzUsuńOooo..tarty z soczewicą jeszcze nie robiłam ;)Ciekawa propozycja :)
OdpowiedzUsuń